/
RSS Feed
Z Tadeuszem Wnukiem (znanym tu i ówdzie jako HEY HATO) pogadaliśmy o trudach sobotnich przedpołudni, o urokach wchodzenia na 250-metrowy komin, o songwriterskiej tradycji, w którą wpisać można jego płytę „High”, oraz o jego ulubionej muzyce, czyli m.in. o „Shangri-La” Marka Knopflera, o „CLPPNG” zespołu Clipping czy o piosenkach Johna Frusciante stworzonych na potrzeby pewnego filmu Vincenta Gallo